Piernikowy murzynek |
Ja nie widzę w tym nic dziwnego i ostatnio zrobiłem to pyszne ciasto... Piernikowe, z orzechami i suszoną żurawiną. Posypane cukrem pudrem, który na ciemnym cieście wyglądał, jak śnieg.
Super smak! Do filiżanki kawy, o poranku, wygrzewając się w parzącym, lekko już jesiennym słońcu - ciekawe połączenie :)
Na ciasto o średnicy ~30cm, potrzebujesz:
- 400g mąki pszennej
- 250g miodu
- 100g cukru
- 1/2x szklanki mleka
- 2x jajka
- ~40g masła
- 1x torebkę korzennej mieszanki przypraw do pierników
- 50g orzechów włoskich, posiekanych z grubsza
- 50g suszonej żurawiny
- szczyptę soli
- 1x łyżeczkę proszku do pieczenia
A robisz tak:
W dużym garnuszku podgrzej mleko z dodatkiem miodu i cukru. Kiedy wszystko się rozpuści, zdejmij z ognia, dodaj masło, przyprawy korzenne i sól. Dokładnie wymieszaj i ostudź. Do chłodnej już mikstury wbij jajka i ubij trzepaczką. Następnie wsyp do środka mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz posiekane orzechy i żurawinę. Ponownie dokładnie wymieszaj, przykryj ściereczką i odstaw do fermentacji przynajmniej na jeden dzień.
Formę do ciast z wyjmowanym dnem wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą. Do tak przygotowanej foremki przełóż teraz ciasto i wstaw do nagrzanego na 200C piekarnika. Piecz przez około 45minut lub do czasu, aż wbity w środek patyczek będzie suchy :)
Wyjmij, odstaw do wystygnięcia i posyp cukrem pudrem. Gotowe!
Zaskakujące, jak długo taki murzynko-piernik potrafi zachować świeżość.
SMACZNEGO!
aż zachciało się Świąt ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
UsuńPolecam i pozdrawiam!