Azjatycka sałatka makaronowa ze słodko - ostrymi udzikami kurczaka |
Słodycz sosu, aromaty sezamu, delikatny kurczak i fantastyczna makaronowa sałatka z chrupiącymi orzechami nerkowca... Czy może być coś pyszniejszego? :)
Na 2x porcje potrzebujesz:
kurczak:
- 400g filetów z udźca kurczaka bez skóry
- 1/2x butelki gotowego, słodkiego sosu chilli
- sól morską
- świeżo mielony, czarny pieprz
- 4x łyżki nasion sezamu
- oliwę z oliwek
sałatka:
- 200g cienkiego makaronu ryżowego
- 1x zielonego ogórka, pokrojonego w słupki
- garść świeżej kolendry, posiekanej z grubsza
- 1/2x świeżej papryczki chilli, drobno posiekanej
- 1x czerwoną paprykę, pokrojoną w słupki
- garść orzechów nerkowca, uprażonych
- 4x łyżki jasnego sosu sojowego
- sok z 1x limonki
- 4x łyżki oleju sezamowego
- sól morską
- świeżo mielony, czarny pieprz
A robisz tak:
Makaron ryżowy przekładasz do sporej miski i zalewasz go wrzątkiem. Przykrywasz i odstawiasz na czas podany na opakowaniu, czyli zazwyczaj ~ 3 minuty. Ten makaron jest naprawdę fajny, bo robi się błyskawicznie i nie wymaga gotowania :)
Kiedy będzie już miękki, odlewasz wodę, a do miski dodajesz pokrojonego ogórka, paprykę, chilli, kolendrę i dolewasz olej sezamowy, sok z limonki i sos sojowy. Wszystko mieszasz i wykładasz na spory półmisek. Teraz na suchej patelni prażysz orzechy nerkowca. Rób to powoli, często mieszając - uważaj, aby ich nie przypalić, bo zrobią się gorzkie i sknocą całą sałatkę!
Na końcu posyp nimi wierzch makaronu. Możesz dodać również jeszcze odrobinę świeżej kolendry - ma ona wspaniały, lekko owocowy aromat. Uwielbiam ją! ( ona tu jest... i tańczy... nie, nie. To nie to! :) )
Teraz pora na mięsko!
Kurczaka nacierasz oliwą, posypujesz solą i pieprzem i wrzucasz na rozgrzaną patelnię. Smażysz po około 3 minuty z każdej strony, dociskając je do patelni. Tak, aby fajowo się przysmażył. Pod koniec smażenia polewasz mięso gotowym sosem chilli i obsypujesz sezamem. Wszystko dokładnie mieszasz - tak, aby sos wspaniale pokrył mięso i skarmelizował się, tworząc tym samym smakowitą warstewkę. Podsmażasz jeszcze przez chwilę, żeby smaki dokładnie wniknęły w naszego kurczaka.
Gotowe mięso wykładasz na sałatkę, posypujesz jeszcze odrobiną świeżego chilli i kolendry i wsuwasz. Pałeczkami lub nie. Byle skutecznie :)
Coś pysznego! To esencja Azji na Twoim talerzu. Chrupiące mięso, orzeszki, aromatyczna sałatka z ogórkiem i kolendrą.
Ta kuchnia do mnie przemawia!
SMACZNEGO!
Fajnie piszesz. Widać, że z entuzjazmem. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuń